Co o bezpieczeństwie Polski mówi nam przebieg tegorocznej edycji Defence24 Day?

Co o bezpieczeństwie Polski mówi nam przebieg tegorocznej edycji Defence24 Day?

Mój wpis nie będzie relacją z przebiegu tegorocznej edycji Defence24 Day (PGE Narodowy, 24-25 maja). Zespół Defence24, który znakomicie przygotował konferencję, równie dobrze zrelacjonował jej przebieg w swoich publikacjach. Nie ma sensu stawać do rywalizacji z grupą tak wybitnych ekspertów. Byłbym na straconej pozycji. Konferencja była sukcesem i z tej okazji organizatorom należą się zasłużone gratulacje. Chciałbym podzielić się natomiast moimi refleksjami po konferencji. Co zwróciło moją uwagę, jakie tematy omawiano, kto brał udział i wreszcie, jaki komunikat płynie z konferencji na temat bezpieczeństwa Polski, które stanowiło oś agendy majowego wydarzenia. Oczywiście w kontekście rosyjskiej agresji na Ukrainę.

ROSYJSKA AGRESJA NA UKRAINĘ

W zgodnej ocenie ekspertów wojna na Ukrainie jest a system transforming war: w sensie systemu bezpieczeństwa europejskiego i światowego, potencjału, pozycji i przyszłości NATO, zaangażowania UE na rzecz bezpieczeństwa europejskiego. Wojna jest swoistą a numbers game: w sensie wielkości angażowanych sił zbrojnych, skali pomocy oferowanej Ukrainie tak w wymiarze charytatywnym jak i wojskowym i cywilnym. Wojna ta jest także przykładem konfliktu angażującego najnowocześniejsze technologie wojskowe oraz olbrzymie ilości sprzętu i amunicji. Nie zapominamy o ofierze ludności cywilnej napadniętej Ukrainy i skali zniszczenia, jakie agresor wyrządził temu krajowi. Rosyjska agresja potwierdza, że przyszłość bezpieczeństwa europejskiego i bez większej przesady można powiedzieć globalnego będzie decydowała się na wschodniej flance NATO. Wielu mówców wypowiadało się w podobny sposób: bezpieczeństwo europejskie jest zbyt ważną sprawą, aby nie powierzać jej państwom Bukaresztańskiej Dziewiątki (B9), czyli zrzeszeniu dziewięciu państw Europy Środkowo-Wschodniej, którego celem jest pogłębianie współpracy militarnej między krajami wschodniej flanki NATO. Polska jako największe państwo B9 jest naturalnym kandydatem na lidera regionu. Z jednej strony to perspektywa dużej odpowiedzialności, z drugiej jednak także szansa dla Polski, aby pokazać zdolność do przywództwa. Jeśli będziemy działać racjonalnie, Polska może stać się rzeczywistym członkiem europejskiej awangardy. Musi spełnić się szereg warunków. Nie miejsce jednak tutaj na kontynuację tego wątku.

WSPÓŁCZESNA WOJNA

Przebieg działań wojennych na Ukrainie jest dla analityków wojskowych źródłem bezcennych obserwacji. Konflikt pokazuje, jak mogą wyglądać działania na współczesnym polu walki, jakiego rodzaju uzbrojenie jest dominujące, jaką rolę odgrywają nowoczesne narzędzia prowadzenia działań wojennych, jakie technologie będą kluczowe. Wojna na terytorium naszego wschodniego sąsiada pokazuje, że mimo zaawansowanych technologii wojskowych ważną rolę odgrywa człowiek  – żołnierz i dowódcy. Ciekawie wypada ocena aktywności służb ukraińskich, w tym wojsk specjalnych. Oczywiście na podstawie dostępnych informacji. Partyzantka i sabotaż. Pamiętacie Państwo z mojego poprzedniego wpisu przykład literatury fiction autorstwa znakomitego praktyka wojskowego? Opisał fabułę współczesnego konfliktu, w której centralne miejsce zajęły działania partyzanckie.  Obrona powietrzna (przeciwrakietowa, antydronowa), artyleria dalekiego zasięgu (w tym ofensywne systemy rakietowe), drony ofensywne, niezawodne systemy rozpoznania i komunikacji, sztuczna inteligencja i systemy optymalizujące dowodzenie to najczęściej spotykane obok czołgów i samolotów terminy w relacjach z działań i w eksperckich analizach. Konflikt na Ukrainie potwierdza jednocześnie użyteczność działań asymetrycznych/hybrydowych. W trakcie paneli na Defence24 Day zwracano uwagę na wyjątkową zdolność ukraińskich sił zbrojnych do absorbcji z sukcesem  tak wielu różnorodnych systemów uzbrojenia przy efektywnej, jak się wydaj organizacji logistyki i zaplecza serwisowego. Współczesny konflikt to także olbrzymie ilości potrzebnej amunicji. Potencjał do produkcji i zaspokojenia potrzeb frontu oraz zdolność logistyczna do dostarczenia potrzebnej amunicji na czas do właściwego miejsca, to kolejne aspekty współczesnej wojny.

POLSKI PRZEMYSŁ ZBROJENIOWY. Czy da radę wyprodukować nowoczesny sprzęt i amunicję w wystarczającej ilości?

Po wspólnym udziale w D24D, mój kolega opublikował na swoim profilu na LinkedIn post następującej treści:

„Polska stała się kluczowym rynkiem w Europie dla największych graczy sektora obronnego, a skala i tempo modernizacji Polskich Sił Zbrojnych (PSZ) są imponujące. Co ważne, technologie i rozwiązania polskich firm plasują polski przemysł obronny w światowej czołówce”

źródło: https://www.linkedin.com/posts/micha%C5%82-czeka%C5%84ski-66265839_publicaffairs-mondaygroup-cpamonday-activity-7067761675537403904-NZF8?utm_source=share&utm_medium=member_ios

Trudno byłoby ująć to lepiej. I co ważniejsze, trudno jest się z takim ujęciem nie zgodzić. Imponująco wygląda sprawne zwiększanie potencjału produkcyjnego głównych polskich producentów sprzętu wojskowego i amunicji. Wiodące polskie firmy oferują sprzęt wyposażony w nowoczesne technologie. Jest oczywiste, że polski przemysł obronny nie będzie w stanie zaspokoić potrzeb wynikających z wszechstronnych planów modernizacyjnych. Polska nie ma takich możliwości na dzień dzisiejszy. Jednak i w tym aspekcie nie najgorzej wygląda sposób realizacji tych potrzeb. Poznaliśmy wiele przykładów transferu technologii. Strona polska zdaje się bardzo pilnuje, aby na procesie modernizacji PSZ skorzystał technologicznie także krajowy przemysł obronny. Nie oceniam wyborów sprzętu czy dostawców. Nie mamy pełnej wiedzy, nie znamy zapisów umów. Na pewno ważne jest, aby dokonywano wyborów racjonalnych, aby nabywany sprzęt odpowiadał jak najlepiej potrzebom polskiej armii i był niezawodny.  Firmy oferujące SZ RP sprzęt należą do najlepszych na świecie. Zakres modernizacji PSZ jest imponujący, obejmuje praktycznie wszystkie rodzaje sił zbrojnych. To jest modernizacja zwiększająca oczywiście potencjał naszej armii i bezpieczeństwo Polski.  

BEZPIECZEŃSTWO POLSKI WOBEC SYTUACJI NA WSCHODZIE

Z wypowiedzi ekspertów wyłania się obraz Rosji – w trakcie wojny i po spodziewanej w nieodległej przyszłości klęsce agresora. Są dwa wymiary tej sprawy: polityczny – Rosja przegrana, Rosja, której przywódcy podjęli strategicznie fatalną w skutkach decyzję oraz wojskowy wymiar – eksperci przestrzegają, że nawet jeśli Rosja wskutek prowadzonej wojny poważniej uszczupli swoje zaplecze i potencjał wojskowy, to jest w stanie w 5-7 lat odbudować go z nawiązką. Doświadczając teraz skutków agresywnej polityki Rosji wobec sąsiadów, Europa i wolny świat nie mają powodów zakładać, że porażka Rosji w wojnie na Ukrainie zniechęci ją w przyszłości do podejmowania agresywnych działań wobec kogokolwiek. Z wojny płynie dla Polski imperatyw: jest konieczność modernizacji i wzmacniania Sił Zbrojnych RP. Polska musi liczyć się z potencjalnym zagrożeniem ze strony Rosji. Potencjał państwa, w tym potencjał obronny są najlepszą polisą ubezpieczeniową. Zgodnie z wciąż aktualną maksymą Wegecjusza Si vis pacem, para bellum (Jeśli chcesz pokoju, przygotuj się do wojny).

autor: Dariusz Łaska, Public Affairs Manager w dziale Corporate and Public Affairs